Technologia

Czy warto kupić laptop poleasingowy?

Stereotypem jest przekonanie, że tylko nowy sprzęt jest najlepszy i pełnosprawny. Tymczasem coraz popularniejsze staje się hasło „daj przedmiotom drugie życie”. Ma to wymiar ekologiczny i ekonomiczny. Najlepszym przykładem są laptopy poleasingowe.

Notebooki poleasingowe i marketowe

Mało osób zdaje sobie sprawę jak wielka różnica jest między sprzętem komputerowym przygotowywanym dla konsumenta detalicznego i dla firm korporacyjnych.

Laptopy produkowane na rynek detaliczny muszą być ładne i w miarę tanie. Producent może to osiągnąć tylko dzięki zastosowaniu oszczędności. Dotyczą one przede wszystkim niższych parametrów komponentów, procesorów, dysków, pamięci podręcznej.

Klient korporacyjny jest klientem wymagającym, sprzęt musi posiadać najwyższe parametry i działać niezawodnie. Wszelkie przerwy w pracy pracowników oznaczają dla niego straty. Ze względów ekonomicznych duże firmy nie kupują sprzętu za gotówkę, ale go wypożyczają, czyli biorą w leasing, najczęściej na 2 lata. Po tym okresie oddają go i biorą nowy. A laptopy poleasingowe dostają drugie życie i trafiają na rynek wtórny.

Notebooki poleasingowe – czy warto?

Oczywiście, że tak, kto raz spróbował, wie, że to się opłaca. Naturalnie obudowa będzie nosiła ślady użytkowania, ale drobne rysy czy plamy nie mają wpływu na działanie tego, co jest w środku. Laptopy poleasingowe to w pełni sprawny sprzęt (wcześniej poddawane są sprawdzeniu), na który sprzedawca udziela gwarancji minimum na 12 miesięcy.

Największą zaletą laptopów używanych jest ich cena. Do 1 000 zł można kupić laptop o parametrach porównywalnych do laptopów sklepowych. Na potrzeby domowe jest to sprzęt w zupełności wystarczający.

Kto dysponuje większym budżetem i potrzebuje profesjonalny sprzęt może znaleźć laptop poleasingowy do projektowania grafiki, programowania lub tworzenia stron internetowych. Jego parametry i osiągi mogą być naprawdę imponujące.

Całe oprogramowanie posiada licencje, a więc jest zgodne z przepisami prawa. Do wyboru są laptopy poleasingowe pracujące w środowisku Windows, Linux lub mac-OS.

Oczywiście nie wszystko jest złotem, co się świeci. Największą piętą achillesową notebooków poleasingowych są baterie akumulatorowe. Po okresie intensywnego eksploatowania bardzo krótko wytrzymują i najczęściej trzeba wymienić je na nowe. Czasami sklep oferuje je w sprzedaży.

Kolejny problem może pojawić się w przypadku klawiatury. Laptopy poleasingowe to najczęściej sprzęt importowany i klawiatury obsługują język kraju pochodzenia. Niektórzy sprzedawcy dostosowują je do języka polskiego, w innym wypadku trzeba zrobić to we własnym zakresie.

Laptop poleasingowy to dobra opcja na pozyskanie sprzętu wysokiej jakości w niskiej cenie.